Dlaczego zaskakujące? Bo ta zupa miała być leczem z cukinii. Później stwierdziłam, że może lepiej barszczyk. Ale przecież namoczona na noc soczewica też nie mogła się zmarnować. No i mleczko kokosowe, niewykorzystane dziś, zepsułoby się. I tak oto połączyłam leczo z buraczkami, soczewicą i mlekiem kokosowym. I co wyszło? Niebo! Przepyszna zupa! Imbir, dymka, czosnek, natka pietruszki dodatkowo wzbogaciły ten nietypowy smak. Polecam eksperymentować w kuchni. Ta zupa potwierdza, że warto. Do dzieła Kochani!
Składniki na 4 porcje:
1/2 szklanki suchej soczewicy zielonej,
3 malutkie buraczki,
3 pomidory,
1/2 cukinii,
3 małe, młode cebulki,
1/2 puszki mleka kokosowego lub domowej roboty mleko z 1 kokosa,
2 ząbki czosnku,
szczypiorek,
1/2 łyżeczki imbiru w proszku,
1 łyżeczka soli himalajskiej,
1 łyżeczka natki pietruszki,
1/2 łyżeczki pieprzu.
Wykonanie:
Soczewicę moczymy na kilka godzin, nastepnie przepłukujemy wodą, zalewamy i gotujemy do miękkości.
Cebulkę, cukinię, pomidory i czosnek kroimy, a później dusimy do miękkości. Następnie łączymy z soczewicą.
Dodajemy mleko kokosowe, przyprawiamy i gotujemy jeszcze 3-5 minut.
Nalewamy do miseczek i dekorujemy szczypiorkiem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz