Kolejna wersja wegańskiego pasztetu. Tym razem wśród głównych składników występują: kasza jaglana, kapusta i cukinia. Pasztety może nie są daniem błyskawicznym w wykonaniu, ale zazwyczaj stanowią obiad na dwa dni, więc tak naprawdę oszczędzają nasz cenny czas. :-)
Muszę przyznać, że moja córcia nie jest wielką fanką pasztetów, ale ten jej bardzo posmakował. Zjadła 4 duże plastry na jeden posiłek. Jej kuzynki, które z weganizmem nie mają do czynienia na co dzień (tylko od święta, czyt. wizyty u nas) również zjadły ze smakiem i prosiły o dokładkę. Myślę, że dzieci pokochały jego delikatny smak, fajną fakturę i piękny, żółty kolor. Polecam!
Pamiętajcie, by kroić pasztet po całkowitym ostygnięciu. U mnie się to nie udało, bo dziecię się bardzo domagało obiadu. Na zdjęciach widoczne skutki zbyt wczesnego krojenia. :-)
Składniki na keksówkę o wymiarach 11 x 24 cm:
1 szklanka suchej kaszy jaglanej,
1/4 główki małej kapusty,
5 plastrów cukinii (plastry o grubości 0.5 cm),
1/2 cebuli,
3 ziarna ziela angielskiego,
1 liść laurowy,
1 łyżeczka koperku suszonego,
1 łyżeczka soli himalajskiej,
1 łyżeczka kminku mielonego,
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego,
1/2 łyżeczki suszonej natki pietruszki,
szczypiorek do dekoracji.
Wykonanie:
Kaszę jaglaną moczymy przez kilka godzin, następnie obficie przepłukujemy wodą i gotujemy.
Kapustę, cukinię i cebulę kroimy, a później dusimy na patelni z zielem angielskim i liściem laurowym (po uduszeniu pozbywamy się ziela i liścia laurowego).
Kaszę łączymy z warzywami i przyprawami. Wszystko razem blendujemy.
Wykładamy do foremki wyścielonej papierem do pieczenia i dekorujemy szczypiorkiem.
Pieczemy 40-45 minut w temperaturze 200 stopni.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz