Rano zrobiliśmy sok ze sporej ilości marchwi i tym samym wyprodukowaliśmy dużo puply marchewkowej. Muszę przyznać, że odkąd mamy drugie dziecko, z braku czasu, często odpady "posokowe" lądują w kuble na śmieci. Dziś na wypadek okienka między zabawianiem starszej a noszeniem lub karmieniem młodszej córki, zostawiłam ową pulpę na blacie. Podczas opieki na dziećmi w głowie rodziły się pomysły na jej wykorzystanie. I nadszedł moment drzemki malutkiej zgrany z samodzielna zabawą starszego dziecka. Chwila dla siebie! Jeeeee! Popedziłam do kuchni, wrzuciłam kilka składników do blendera, odpaliłam maszynę. Międzyczasie zrobiłam czekoladową polewę, by za kilkanaście minut móc rozkoszować się pysznym ciastem i ... usłyszeć wołanie obu córeczek jednocześnie. :-) Idealnie wykorzystany wolny czas! Kilkanaście minut pracy, a dużo więcej w przyjemnym degustowaniu rewelacyjnego ciasta! ❤
Składniki na 10 kawałków (formę 35 × 21 cm):
Ciasto:
1 szklanka wytłoczyn z marchwi,
1 szklanka płatków orkiszowych,
1 szklanka wiórek kokosowych,
1 szklanka suszonych daktyli,
1 łyżeczka cynamonu,
1/2 łyżeczki imbiru w proszku.
Polewa:
6 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego RAW,
5 łyżek karobu,
1 łyżeczka syropu klonowego lub melasy karobowej lub innego słodu,
ewentualnie 1 łyżka tahini lub masła orzechowego.
Wykonanie:
Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w kielichu blendera lub robocie kuchennym. Miksujemy do uzyskania zwartej masy. Przekładamy do ceramicznej lub szklanej formy. Wyrównujemy wierzch.
Składniki na polewę mieszamy. Polewamy ciasto. Umieszczamy w lodówce na minimum 1 h. Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz